Info
Ten blog rowerowy prowadzi Topek z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 83178.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.49 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 279539 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad3 - 0
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 0
- 2024, Sierpień6 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień5 - 0
- 2024, Luty1 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad3 - 0
- 2023, Wrzesień5 - 0
- 2023, Sierpień14 - 0
- 2023, Lipiec9 - 0
- 2023, Czerwiec2 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Marzec1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Listopad1 - 0
- 2022, Październik2 - 0
- 2022, Wrzesień2 - 0
- 2022, Sierpień5 - 0
- 2022, Lipiec2 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2021, Sierpień4 - 0
- 2021, Lipiec2 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj1 - 0
- 2020, Listopad1 - 0
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Lipiec2 - 0
- 2020, Czerwiec1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Sierpień8 - 1
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec1 - 0
- 2019, Maj1 - 0
- 2019, Kwiecień1 - 0
- 2019, Styczeń5 - 0
- 2018, Grudzień13 - 0
- 2018, Listopad12 - 0
- 2018, Październik18 - 0
- 2018, Wrzesień21 - 0
- 2018, Sierpień24 - 0
- 2018, Lipiec20 - 0
- 2018, Czerwiec25 - 0
- 2018, Maj28 - 0
- 2018, Kwiecień17 - 0
- 2018, Marzec21 - 0
- 2018, Luty29 - 0
- 2018, Styczeń29 - 0
- 2017, Grudzień26 - 0
- 2017, Listopad26 - 0
- 2017, Październik19 - 0
- 2017, Wrzesień23 - 0
- 2017, Sierpień33 - 0
- 2017, Lipiec24 - 0
- 2017, Czerwiec25 - 0
- 2017, Maj25 - 0
- 2017, Kwiecień27 - 0
- 2017, Marzec30 - 0
- 2017, Luty22 - 0
- 2017, Styczeń27 - 0
- 2016, Grudzień26 - 0
- 2016, Listopad28 - 0
- 2016, Październik26 - 0
- 2016, Wrzesień29 - 0
- 2016, Sierpień29 - 1
- 2016, Lipiec28 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 0
- 2016, Maj29 - 1
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec19 - 1
- 2016, Luty20 - 0
- 2016, Styczeń29 - 1
- 2015, Grudzień33 - 0
- 2015, Listopad31 - 2
- 2015, Październik29 - 0
- 2015, Wrzesień31 - 0
- 2015, Sierpień30 - 0
- 2015, Lipiec31 - 0
- 2015, Czerwiec26 - 1
- 2015, Maj25 - 0
- 2015, Kwiecień29 - 0
- 2015, Marzec30 - 0
- 2015, Luty18 - 0
- 2015, Styczeń21 - 0
- 2014, Grudzień24 - 1
- 2014, Listopad29 - 0
- 2014, Październik24 - 0
- 2014, Wrzesień23 - 0
- 2014, Sierpień30 - 0
- 2014, Lipiec31 - 0
- 2014, Czerwiec17 - 0
- 2014, Maj19 - 0
- 2014, Kwiecień30 - 0
- 2014, Marzec28 - 0
- 2014, Luty22 - 0
- 2014, Styczeń22 - 0
- 2013, Grudzień24 - 0
- 2013, Listopad27 - 0
- 2013, Październik25 - 0
- DST 118.90km
- Czas 07:25
- VAVG 16.03km/h
- VMAX 55.62km/h
- Podjazdy 2016m
- Sprzęt Górski
- Aktywność Jazda na rowerze
MTB Góry Świętokrzyskie 1
Czwartek, 20 września 2018 · dodano: 23.09.2018 | Komentarze 0
W zeszłym roku w listopadzie pojechałem na dwa dni na MTB w
Góry Świętokrzyskie. Było tak fajnie, że uznałem że znowu muszę tam pojechać.
Udało mi się dopiero teraz.
Ruszam o 7.40 ze Skarżyska-Kamiennej, prosto z pociągu. Na
początku kluczę trochę żeby objechać bagienka w Sieradowickim PK i dojechać do
kamienia Minchniowskiego. Potem asfaltowy przerzut na zachodni kraniec Pasma
Klonowskiego. Dosyć łatwym żółtym, a potem zielonym szlakiem dojeżdżam do
Bodzentyna, wjeżdżam asfaltem a potem niebieskim szlakiem na Miejską Górę,
zjeżdżam na drugą stronę i zawracam. Pamiętałem tą trasę jako super przyjemną z
ostatniego wyjazdu, więc chciałem się przejechać jeszcze raz, w obydwie strony.
Z Bodzentyna znowu asfaltem do OOS Chełmowa Góra w
Świętokrzyski Parku Narodowym. To krótka trasa, z rowerowego punktu widzenia
może niezbyt ciekawa i żeby tam dojechać musiałem spory kawałek nadrobić
asfaltem, ale warto było. Piękny, różnowiekowy drzewostan z masą martwego
drewna, ilość gatunków drzew przyprawia o zawrót głowy człowieka
przyzwyczajonego do widoku lasów gospodarczych.
Stamtąd czarnym szlakiem wjeżdżam na Szczytniak, większość
podjeżdżalna, musiałem tylko wnieść rower po gołoborzu. Jadę kawałek czerwonym
szlakiem i zjeżdżam szutrówką do Jeleniowa, żeby zaliczyć Kobylą Górę. Zielonym
szlakiem jadę do Łagowa, oglądam jeszcze jaskinię Zbójecką i nocuję w
sprawdzonym SSM.
Dzień dosyć łatwy, terenowe szlaki łagodne, prawie bez
podprowadzania i dużo odcinków asfaltowych. Ale chciałem przejechać kilka
odcinków szlaków które mi zostały po zeszłorocznym wyjeździe.
Kamień Michniowski
Deszcz nasion, OOS Chełmowa Góra
Buk jak dąb, albo kawał buka (nie wiem który żarcik bardziej czerstwy), też Chełmowa Góra
Mój rower pod Jaskinią Zbójecką
Widok na jaskinię z dołu